Dobra. Trzeba by zacząć od tego po co tego bloga w ogóle założyłem. Jest 9:45, ja dopiero wstałem, ale zanim zszedłem z łózka to już się wkurwiłem. Jak można tak zrzędzić z samego rana? "Burdel! Śpie długo! Gdzie się wczoraj szlajałem! Znowu pały w szkole" - kurwa!!! Mam dość. Wiem, że to moja matka, ale mam ochotę ją zajebać. Ale to temat na osobny wpis.
Założyłem tego bloga po to, aby przelać na niego swoją całą złość, zapisać jakie mam zjebane życie, abym za 10 lat, których może dożyje mógł zobaczyć co się ze mną działo. Zobaczymy. Jestem chorym, wypaczonym dzieciakiem, z pojebanym życiem, bez przyszłości i bez żadnych sensownych planów. Zobaczymy co wyjdzie z tego pisania.